Kirgistan

W konsulacie Rosji

Kurier dojechał, ba, nawet o biletach nie zapomniał;)   Puścić oko, figlarnie, nić porozumienia. Ufffffffff Pięć sekund później … Aaaaaaaa – nie, nie, nie chodzi o jakiś anonimowy klub, bynajmniej.
Jak mawiają starzy poznaniacy … u mienia jest wiza, u mienia niet wizy? Wot wapros!

Czytając różne relacje z wypraw, przy trzeciej człowiek zaczyna się zastanawiać, po co nam te wszystkie umowy zawarte z Rosją, skoro umowa swoje a celnik swoje? No, ale nie ma to jak zasięgnąć informacji u źródła. Kierunek … Konsulat na Bułgarskiej. Dojazd bardzo prosty aczkolwiek trzeba mieć nie wiem jaki iloraz inteligencji, względnie brak orientacji w terenie, żeby pomylić ulicę Grunwaldzką z Bułgarską (to chyba wina niskiego ciśnienia;)   Puścić oko, figlarnie, nić porozumienia.. Konsulat, jak na konsulat przystało, otoczony bramą, przed bramą budka, nie, nie z hot dogami, tylko ze strażnikiem. 10 punktów za kamuflaż, bo budka podobna do tych, gdzie gazety sprzedają, a strażnika nie widać (no … na pierwszy rzut oka). Przed samą już bramą należy zdać sobie podstawowe pytanie – jak wejść, skoro brama jest zamknięta??? A Konsulat podobno czynny. Po sekundzie przychodzi olśnienie … ‘o jest domofon, o i guziczek’. I z pewną taka nieśmiałością, już prawie naciskam przycisk, gdy ….. bzzzzzz bramka się otwiera. Hmmm nawet zaklęcia typu sezamie otwórz się nie potrzeba. Ależ ta technika do przodu poszła. Ja w domu mam domofon, ale sam się nigdy nie otwiera;)   Puścić oko, figlarnie, nić porozumienia.

Obsługa w konsulacie zaprzecza wszelkim opowieściom o strasznej rosyjskiej biurokracji. Szybko, sprawnie, wizę wyrabiają w 3 dni … podobno. Zobaczymy w poniedziałekJ Pan za okienkiem krasiwyj bardzo, również zaprzecza typowej rosyjskiej urodzie. Na pytanie czy potrzebujemy wizy tranzytowej przez Rosję odpowiada: ‘wie Pani, jest umowa, że Polacy nie potrzebują, ale GENERALNIE, jeśli nie chcecie mieć problemów na granicy to lepiej sobie wyróbcie’. Wniosek: mając samego Putina za wujka, przez Rosję i tak nie przejedziesz…

Gosia


You Might Also Like...

No Comments

    Leave a Reply