Kirgistan

Narada numer …

Narada numer … straciliśmy rachubę. Alternatywny skrót.

1. Ło słodkie pączki – powiedziała babcia Ukasza kiedy uświadomiła sobie gdzie jej wnuk jedzie na wakacje. Podobno to wyraz największego zdziwienia.

2. Potwierdziło się. Ukasz nie wie co się dzieje, ale ufa nam, że dzieje sie dobrze;)

3. Każdy z Campeones przechodzi bliżej niezidentyfikowane napady histerycznego śmiechu, w którym jakoś dziwnie wyczuwa się strach i obawy przed… 4 dniami podróży pociągiem.

4. Wymyślamy listę rzeczy, które zabieramy by przeżyć te 4 dni: ostatnia wersja to cymbałki Oli (tylko trzeba z Olą ponegocjować, żeby nam je pożyczyła), składana gitara, miniaturowy tamburyn i harmonijka + dyktafon i w drodze robimy wersje demo letniego przeboju;)

5. Rosyjski formularz wizowy Ukasza wypałniony jest 3 różnymi charakterami pisma (jeśli odmówią mu wizy to właśnie dlatego;)). Kolejny dowód na to, że Ukasz nie robi nic. Oj przepraszam, podpisał się na formularzu.

6. Data powrotu nieco nam się wydłuża. Zastanawiamy się, czy nie zjawienie się w pracy na czas grozi jej utratą.

7. Rozważamy zabranie po butelce wódki (najtańszej ma się rozumieć) dla celników gdyby zaczęli wątpić w naszą oddaną przyjaźń dla narodu rosyjskiego.

8. Mamy nadzieję, że dzisiejsza przegrana naszych siatkarek z Rosjankami na dłuuuuuugo pozostanie w pamięci narodu rosyjskiego (celników przede wszystkim). Prosimy docenić ich poświęcenie dla nas, żebyśmy mogli bezproblemowo przekraczać granice.

 

You Might Also Like...

No Comments

    Leave a Reply